• Prom "Motława" ze względu na remont nabrzeża nie kursuje do odwołania

Na „Sołdku” odsłonięto tablicę upamiętniającą śp. Piotra Soykę – prezesa Remontowa Holding

W ładowni nr 2 statku-muzeum „Sołdek” oficjalnie odsłonięta została tablica upamiętniająca śp. Piotra Soykę – prezesa Remontowa Holding, który wspierał i darzył „Sołdka” wielkim sercem. To z jego inicjatywy Remontowa S.A. w 1985 roku przeprowadziła remont adaptacyjny rudowęglowca, przystosowując go do funkcji statku-muzeum. Od tamtej pory stocznia sprawuje nad zabytkowym parowcem stały patronat, dbając o jego dobry stan i zachowując morskie dziedzictwo dla przyszłych pokoleń.

Ocalić od zapomnienia

Odsłonięcie tablicy upamiętniającej śp. Piotra Soykę, miało miejsce podczas obchodów 75. rocznicy wodowania rudowęglowca. – Stosunek Piotra Soyki do „Sołdka” był szczególnie serdeczny, a wręcz osobisty – wspominał Witold Kuszewski, wiceprezes Towarzystwa Przyjaciół Statku-Muzeum „Sołdek”. – Tablica umieszczona we wnętrzach statku będzie trwałym świadectwem jego pracy i oddania – podkreślał dr Marcin Westphal, z-ca dyrektora ds. merytorycznych Narodowego Muzeum Morskiego w Gdańsku. Wzruszenia podczas uroczystości nie kryła Bogumiła Soyka – małżonka śp. Piotra Soyki. – Nie ma bardziej odpowiedniego miejsca dla tej tablicy. To dzięki „Sołdkowi” i odradzającemu się przemysłowi stoczniowemu mój przyszły teść przeniósł się na Pomorze wraz z rodziną. W ten sposób mój mąż został stoczniowcem, a nie górnikiem na Śląsku – mówiła. W uroczystości odsłonięcia tablicy wziął również udział wnuk – Jan Soyka oraz Adam Ruszkowski, prezes Remontowa Holding.

Tablica zawisła w centralnym punkcie ładowni numer 2. Fot. Paweł Jóźwiak
Tablica zawisła w centralnym punkcie ładowni numer 2. Fot. Paweł Jóźwiak
Dostojny solenizant

Nie ulega wątpliwości, że „Sołdek”, jako pierwszy statek pełnomorski zbudowany całkowicie w Polsce po II wojnie światowej, stanowi symbol odwagi i determinacji gdańskich stoczniowców. – Na stałe wpisał się w pejzaż Gdańska, stając się atrakcją turystyczną, chętnie odwiedzaną przez osoby zainteresowane historią budownictwa okrętowego, przemysłem stoczniowym oraz samym statkiem – podkreślał kadm. rez. Piotr Stocki, prezes Towarzystwa Przyjaciół Statku-Muzeum „Sołdek”. To, że statek zachowuje dobry stan i cieszy oko, jest wynikiem pracy wielu ludzi. – Najpierw tych, którzy przez wiele lat na nim pracowali: kapitanów i członków załogi, a następnie po zakończeniu służby pod biało-czerwoną banderą pracowników Centralnego, a później Narodowego Muzeum Morskiego – dodał. Świętowanie 75. rocznicy wodowania „Sołdka” odbywało się w towarzystwie znakomitych gości. Wnętrza ładowni nr 2 wypełnili przedstawiciele instytucji, stowarzyszeń, biur i fundacji działających na rzecz ochrony podwodnego dziedzictwa morskiego, przyjaciele ze szkół i uczelni wyższych kształcących przyszłych specjalistów branży morskiej oraz dyrektorzy pomorskich muzeów.

Pamiątkowe zdjęcie uczestników wydarzenia przed statkiem-muzeum „Sołdek”. Fot. Paweł Jóźwiak
Pamiątkowe zdjęcie uczestników wydarzenia przed statkiem-muzeum „Sołdek”. Fot. Paweł Jóźwiak

Autor: Łukasz Grygiel