• Sala "Arsenał" w Spichlerzach na Ołowiance wyłączona ze zwiedzania do 12 maja 2024 ze względu na przygotowania do nowej wystawy czasowej
• Prom "Motława" ze względu na remont nabrzeża nie kursuje do odwołania
• Oddział Żuraw pozostaje zamknięty dla zwiedzających w związku z prowadzonymi pracami remontowymi - przeczytaj

Półmetek akcji „Włodzimierz Nałęcz poszukiwany”. Muzeum pozyskało pierwsze prace artysty. Wciąż czekamy na kolejne!

Narodowe Muzeum Morskie w Gdańsku otrzymało pierwsze deklaracje udostępnienia prac na wystawę monograficzną twórczości Włodzimierza Nałęcza. Z naszym Działem Sztuki Marynistycznej kontaktują się kolekcjonerzy malarstwa i pasjonaci spraw morskich z całego kraju. Wiele wskazuje na to, że planowana w maju tego roku wystawa zostanie zorganizowana z wielkim rozmachem.

Ktokolwiek wiedział, ktokolwiek wie

Celem trwającej akcji „Włodzimierz Nałęcz poszukiwany” jest nawiązanie kontaktu z kolekcjonerami, którzy posiadają prace artysty: obrazy, rysunki lub grafiki i chcieliby pokazać je szerokiej publiczności podczas nadchodzącej wystawy.

– Dzięki deklaracjom kolekcjonerów już dziś wiemy, że będziemy mogli zaprezentować obrazy malowane przez artystę w latach dwudziestych i trzydziestych XX wieku, bardzo rzadkie akwaforty jego autorstwa, a także egzemplarze jego książek i katalogi przedwojennych wystaw dokumentujące jego zaangażowanie w promocję spraw morskich – mówi dr Monika Jankiewicz-Brzostowska, kuratorka wystawy.

Jedyna taka wystawa

W obrazach, które zamierzają udostępnić naszemu muzeum prywatni kolekcjonerzy dominują pejzaże okolic Rozewia i Lisiego Jaru, gdzie autor miał pracownię, a także pozbawione bliższych wskazówek topograficznych widoki z brzegu w stronę morza, w których autor koncentrował się na oddaniu specyficznego charakteru nadmorskiej przyrody. Sprawnością warsztatu i precyzją imponuje pejzaż znad Jeziora Żarnowieckiego, namalowany na wąskim pasie płótna o wymiarach ok. 12 na 40 cm, czy zbliżony formatem do karty pocztowej widok plaży we Władysławowie.

– Dzięki uprzejmości kolekcjonerów będziemy mogli pokazać również egzemplarze książek Włodzimierza Nałęcza z jego autografami. Odręczną dedykacją opatrzona jest też jedna z akwafort jego autorstwa, ofiarowana Kazimierzowi Elwertowskiemu, niestrudzonemu bojownikowi o polską oświatę pod zaborami. Włodzimierz Nałęcz poznał go w Moskwie, gdzie w latach 1915-1917 obaj prowadzili zajęcia z polską młodzieżą w szkole kolejowej ewakuowanej z Warszawy na czas działań wojennych – dodaje Monika Jankiewicz-Brzostowska.

Włodzimierz Nałęcz wciąż poszukiwany

Podczas wystawy w maju tego roku muzealnicy pragną zaprezentować możliwie jak najszerszy wachlarz prac malarskich i graficznych artysty, a także publikacje jego autorstwa. Instytucje i kolekcjonerzy, którzy są w posiadaniu prac Włodzimierza Nałęcza i zechcieliby je wypożyczyć wciąż mogą się zgłaszać. Ze względu na konieczność przygotowania fotografii i not do katalogu najlepiej zrobić to do 15 marca. Kontakt możliwy jest pod adresem sztuka1@nmm.pl. Więcej informacji o akcji „Włodzimierz Nałęcz poszukiwany” można znaleźć tutaj.