• Prom "Motława" ze względu na remont nabrzeża nie kursuje do odwołania
• Oddział Żuraw pozostaje zamknięty dla zwiedzających w związku z prowadzonymi pracami remontowymi - przeczytaj

Powracamy z dna, zostajemy pod wodą! Zapraszamy na finisaż wystawy „Do DNA…”

Wyjątkowa, magiczna, jedna z najbardziej oryginalnych ekspozycji muzealnych w ostatnich latach w Trójmieście – takie głosy towarzyszyły wystawie „Do DNA…” już od pierwszych dni po otwarciu. Ekspozycja, która poprzez mroczną i tajemniczą atmosferę morskich głębin wprowadza gości w niezwykły świat archeologii podwodnej, jest jednocześnie ukoronowaniem 50 lat odkryć i badań wraków Bałtyku, prowadzonych przez Narodowe Muzeum Morskie w Gdańsku. Po ponad dwóch latach, wraz z końcem 2022 r. „Do DNA…” również dobiega kresu – 30 grudnia Muzeum zaprasza na ostatnie zwiedzanie tego intrygującego uniwersum wraz z towarzyszącymi mu atrakcjami.

Do samego DNA z archeologiem podwodnym

Każdy niezwykły przedmiot prezentowany na wystawie pochodzi z jednego z licznych wraków statków, spoczywających na dnie Bałtyku w polskich obszarach morskich. Z każdym z nich wiąże się jedyna w swoim rodzaju, nierzadko budząca zdumienie historia. Podczas finisażu tajemnice zabytków odkryje przed gośćmi dr Krzysztof Kurzyk, archeolog podwodny i kierownik Działu Badań Podwodnych NMM. – Nasze eksponaty zadziwiają swoją doskonałą kondycją pomimo setek lat spędzonych pod wodą. Mamy tu między innymi XVIII-wieczny drewniany flet, który przeleżał ponad 200 lat na dnie morza, a po niezbędnej konserwacji mógł ponownie zabrzmieć melodią – mówi archeolog. – Nadzwyczajnym zabytkiem jest również ok. 200-letnie, świetnie zachowane masło w kamionkowym naczyniu, które wraz ze swoim statkiem zatonęło w XVIII w. Są tu też obiekty bliższe naszym czasom, związane z dramatycznymi wydarzeniami II wojny światowej: nawigacyjna lampa rufowa z niemieckiego statku „Wilhelm Gustloff”, dzwon ze statku „Steuben” oraz iluminator z transatlantyka MS „Piłsudski”, w katastrofie którego zginął legendarny kpt. Mamert Stankiewicz. Opowieści o tych i wielu innych podwodnych zabytkach będzie można wysłuchać 30 grudnia dwukrotnie: o godzinie 11:00 i 13:00. Dr Krzysztof Kurzyk przybliży również tajniki pracy archeologa podwodnego i opowie o własnych doświadczeniach w badaniach wraków.

Oktant – jeden z najważniejszych przyrządów nawigacyjnych w dawnej żegludze – podniesiony z wraka XIX-wiecznego żaglowca
Oktant – jeden z najważniejszych przyrządów nawigacyjnych w dawnej żegludze – podniesiony z wraka XIX-wiecznego żaglowca
Skarby z DNA dla uważnych i dociekliwych

Uczestnicy zwiedzania 30 grudnia będą mieli szansę zdobyć upominki związane z wystawą. Podczas oprowadzania przez dr Kurzyka, a także przy samodzielnym zwiedzaniu warto będzie zwracać uwagę na szczegóły, gdyż to one będą stanowić klucz do rozwiązania zagadek. Na zwycięzców czekają: specjalny kubek dla aktywnych, ekologiczna tekstylna torba na zakupy oraz pięknie wydana publikacja „Do DNA…”. Dla najmłodszych zostały przygotowane wyjątkowe prezenty: miniaturowe modele akwaplanu do badań podwodnych. Wybór modelu nie jest przypadkowy; oryginał zostanie premierowo zaprezentowany podczas finisażu jako zwiastun nowej wystawy, którą Muzeum planuje otworzyć w miejscu „Do DNA…” już wiosną 2023 r.

Kubek z karabińczykiem i praktyczna torba będą do zdobycia w konkursie podczas finisażu wystawy 30 grudnia
Kubek z karabińczykiem i praktyczna torba będą do zdobycia w konkursie podczas finisażu wystawy 30 grudnia
Zostajemy pod wodą!

Ekspozycja „Do DNA…” skupia się na prezentacji szczególnie cennych i intersujących rezultatów archeologicznych badań podwodnych, natomiast kolejna wystawa pokaże w jaki sposób polscy nurkowie eksplorowali morskie głębiny. Zgromadzone przez Muzeum podwodne pojazdy rodzimej konstrukcji stanowią jedyną w swoim rodzaju kolekcję oryginalnych wynalazków, pomysłowych rozwiązań i nieszablonowych projektów, będących wynikiem typowej polskiej zaradności i zmysłu innowatorskiego. Obok potężnych holowanych pojazdów „Delfin I” i „Delfin II” czy dysponującego własnym napędem „Grzesia” na nowej ekspozycji pojawią się również mniejsze, jednoosobowe urządzenia, takie jak „Manta” czy właśnie wspomniany akwaplan. Aby zawczasu wprowadzić gości w klimat nadchodzącej wystawy 30 grudnia na „Do DNA…” będzie można poznać historię, konstrukcję i sposób działania podwodnego wehikułu, które przedstawi edukator Patryk Herdzik. – Akawaplan został skonstruowany w 1985 r. przez Lecha Nowicza, nurka, innowatora i fotografa podwodnego. – informuje Patryk Herdzik. – Oglądając pojazd z bliska nie tylko widzimy przemyślaną i dopracowaną konstrukcję, ale również dowiadujemy się z jakimi warunkami i ryzykiem wiązała się praca nurków. Nowa wystawa, którą zapowiadamy już 30 grudnia, będzie kolejną po „Do DNA…” podróżą w morskie głębiny, tym razem w wersji zmechanizowanej!

Powracamy z dna, zostajemy pod wodą! plakat

Informacje praktyczne:
Finisaż wystawy „Do DNA…” w Spichlerzach na Ołowiance
30 grudnia 2022 r., godz. 11:00 – 14:00
Udział w finisażu w ramach biletu wstępu do Spichlerzy
Zwiedzanie wystawy z archeologiem podwodnym jest przewidziane dla maksymalnie 30 uczestników na jedno oprowadzanie.