Witamy Douglasa!

Statek naukowo-badawczy „St. Barbara” podniósł z dna Bałtyku wrak samolotu Douglas A-20. Tym samym z sukcesem zakończono projekt wydobycia bombowca, który realizowało Narodowe Muzeum Morskie w Gdańsku przy wsparciu Marynarki Wojennej i LOTOS Petrobaltic. Obiekt jest szesnastym zachowanym tego typu zabytkiem na świecie.

Pochodzący z okresu II wojny światowej wrak samolotu Douglas A-20 został odnaleziony na dnie Bałtyku podczas rutynowych badań pomiarowych na początku czerwcu 2013 roku. Rok temu, w październiku podjęto próbę jego wydobycia, ale powodu złych warunków pogodowych podniesienia nie udało się zrealizować. Wrak został natomiast przebadany i przygotowany do kolejnej próby wydobycia, która tym razem zakończyła się sukcesem.

– Samolot siedemdziesiąt lat znajdował się pod wodą, jednak zachował się w dobrym stanie. – mówi Iwona Pomian, kierownik Działu Badań Podwodnych Narodowego Muzeum Morskiego w Gdańsku, koordynatorka projektu wydobycia. Operacja udała się dzięki wielkiemu wsparciu jakie dostaliśmy od partnerów. Dzięki zaangażowaniu, doświadczeniu i ogromnej pomocy Petrobaltic SA wydobycie odbyło się niezwykle sprawnie – dodaje Iwona Pomian.

Samolot zostanie przekazany do Muzeum Lotnictwa Polskiego w Krakowie, gdzie zostanie poddany procesowi konserwatorskiemu i dalszym badaniom.

– Realizacja tego projektu, pozwoli wypracować polskim muzealnikom metodykę wydobycia tego typu obiektów, metodę ich renowacji oraz standardy współpracy przy zaangażowaniu licznych podmiotów uczestniczących w przedsięwzięciu – komentuje dyrektor Narodowego Muzeum Morskiego, dr inż. Jerzy Litwin.


Lekki bombowiec Douglas A-20 produkcji Douglas Aircraft Company był w początkowej fazie wojny podstawowym bombowcem armii USA. Znany pod wieloma nazwami, jako Douglas Boston lub nocny myśliwiec Douglas Havoc, był wykorzystywany także przez lotnictwo brytyjskie, francuskie i sowieckie w walkach z hitlerowcami. Podniesienie w całości wraku samolotu Douglas A-20 z dna Bałtyku to pierwsza tego typu, profesjonalna próba polskiego muzeum i jedno z bardziej spektakularnych wydarzeń w polskiej archeologii od czasów wojny.